Etykieta w biznesie

Jak i kiedy wręczyć swoją wizytówkę bez faux pas?

Wizytówki były znane już za czasów chińskich mandarynów, w Europie zaś zyskały popularność za sprawą dworu Ludwika XIV. Przetrwały do dziś, mają się dobrze i choć są z papieru to rewolucja w świecie technologii cyfrowych wydaje się im w niczym nie zagrażać. Powinien je mieć każdy szanujący się człowiek aktywny zawodowo a w przypadku osób mających bezpośredni kontakt z klientami są koniecznością. Jeśli chcemy wykazać się znajomością etykiety biznesu nie powinniśmy tej kwestii traktować czysto spontanicznie. Wynika to przede wszystkim z zasady precedencji, która jasno określa nadrzędność osób i ściśle precyzuje kto kogo może poprosić o wizytówkę.

Przywilej zaproponowania wymiany wizytówek należy zawsze do osoby stojącej wyżej w hierarchii. Jeśli spotykamy się z klientem to też nie wypada prosić o jego wizytówkę, gdyż w tej kwestii inicjatywa należy do niego. Jednak etykieta w biznesie w żadnym wypadku nie może być przeszkodą w rozwijaniu naszego biznesu czy ekspansji w sprzedaży. Co zrobić kiedy przedstawiamy klientowi bardzo atrakcyjną ofertę a on nawet nie zapyta o naszą wizytówkę i jeśli nic nie zrobimy to zostanie zupełnie bez kontaktu do naszej osoby? Cóż, być może nasza oferta aż tak bardzo go nie przekonała, możliwe, że zapomniał poprosić, ale dobry i kulturalny sprzedawca nie zostawi tak tej sprawy… Wtedy najlepiej taktownie zapytać klienta, czy nie będzie miał nic przeciwko jeśli w sekretariacie zostawimy nasze namiary tak na wszelki wypadek. A co jeśli nie ma sekretariatu? Tu nie mamy innego wyjścia jak zapytać, czy klient życzy sobie jakiś kontakt do nas, ale lepiej nie dojść do punktu, w którym jako pierwsi i w dodatku nieproszeni wyciągamy swoją i prosimy klienta o jego wizytówkę.

Kiedy wymienić się wizytówkami?

Jeśli spotykamy się w nieformalnym gronie lub też oficjalnie, gdzie nie dzieli nas hierarchia to wizytówką można wymienić się zarówno na początku jak i na końcu spotkania, ale dużym faux pas będzie natomiast proszenie kogoś o nią podczas posiłku. Wizytówkę zawsze wręczamy do rąk osoby, której ją dajemy a nie kładziemy jej np. na stole czy biurku. Jeśli zaś to my otrzymujemy wizytówkę to najpierw należy ją uważnie przeczytać a potem dopiero schować.

Jakie są najbardziej rażące gafy związane z wręczaniem wizytówek?

Tu wymieniłabym:

– malowanie wężyków lub kwiatków, robienie notatek konferencyjnych czy zginanie wizytówki w obecności osoby, która nam ją wręczyła;

– chowanie wizytówki byle gdzie np. do tylnej kieszeni spodni;

– wręczanie pomiętej, brudnej wizytówki;

– rozdawanie wizytówek każdemu dokoła w ekspresowym tempie;

Na koniec słowo o projekcie wizytówki, klasyczna matowa biel i grafika ograniczająca się do loga i danych kontaktowych to naprawdę najlepsza opcja. Laminowaną wizytówkę w jaskrawych kolorach z kilkoma obrazkami trudno nadal uważać za wizytówkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.