Podróże

Grasse: Dolina Krzemowa zapachów w Prowansji

Gdybym w maju dwa lata temu miała tę wiedzę co dziś to podróżując wtedy samochodem po Prowansji z pewnością nie ominęłabym Grasse, będąc zaledwie 19 km od tego miejsca! Niestety w tamtym czasie nie wiedziałam za wiele o tym miasteczku – fenomenie, które nazywane jest “Doliną Krzemową zapachów” lub też światową stolicą perfum. Do St. Tropez natomiast popędziłam wręcz „na ślepo”, bo kult tego miejsca robi swoje w wyobraźni. Jednak to miasto nie zrobiło na mnie szczególnego wrażenia. Nagromadzenie snobistycznych sklepów i tłumny gwar dla niektórych mogą mieć swój urok, ale żałuję, że nie pojechałam do Grasse, które liczy niewiele ponad 50 tysięcy mieszkańców i też leży w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże i znajduje się zaledwie 19 kilometrów od Cannes. Mieszczą się tu siedziby największych gigantów w produkcji perfum a w przemyśle perfumiarskim pracuje 1/3 populacji Grasse.  Jeszcze w 2011 r. działało tam aż 65 firm perfumiarskich w tym trzy najsłynniejsze wytwórnie perfum tj. Galimard, Molinard i Fragonard. Budynek, w którym mieści się Molinard jest zaprojektowany przez Gustawa Eiffela i z pewnością warto zahaczyć o to miejsce. Od 2002 r. działa tam także The Grasse Institute of Perfumery, gdzie kształcą się najbardziej wyrafinowane „nosy”, jak określa się ekspertów od komponowania zapachów. Obowiązkowym punktem jest też wizyta w Międzynarodowym Muzeum Perfum, gdzie bilet łączy się wizytą w ogrodach muzeum. Cudowny klimat Prowansji doskonale działa na uprawę takich roślin jak róże, lawenda, tuberoza i jaśmin. Cóż nosem i oczami wyobraźni już czuję i widzę to co teraz dzieje się w Prowansji… Sezon lawendowy w pełni!

Grasse
Photo credit: archer10 (Dennis) 98M Views via Foter.com / CC BY-SA

Perfumiarz Olivier Creed powiedział kiedyś:

Drogie panie, mężczyzna nigdy nie zapamięta waszej torebki. Perfumy zostaną w jego pamięci na zawsze

Coco Chanel uważała zaś, że elegancja bez perfum nie jest możliwa. Warto mieć wiedzę na ten temat! Dlatego postanowiłam napisać ten wpis na wszelki wypadek, gdyby ktoś z Was wybierał się w te wakacje na południe Francji. Nie zróbcie tego błędu co ja i nie omijajcie Grasse!

Pozdrawiam z upalnej Brukseli!

2 komentarzy do “Grasse: Dolina Krzemowa zapachów w Prowansji

Skomentuj Karolina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.