Kariera

Odpowiedź na kilka pytań o sukces luksusowej marki, które znalazłam u Christiana Diora…

W Brukseli mam klika spacerowych i joggingowych tras…  Wersja ekspresowa to park przy The Hotel do którego po drodze zawsze mijam kilka butików na  la Chaussée de Waterloo: Tiffany & Co., Chanel, Dior, Salvatore Ferragamo i Louis Vuitton… Czasem zdarza mi się obejrzeć ich wystawy, by oddać się refleksji dlaczego mała damska torebka w kolorze limonkowej zieleni wyglądająca na plastikową kosztuje ponad 3500 euro.  Inne  pytanie, które niemal jednocześnie przychodzi mi do głowy to jak rodzi się luksusowa marka – legenda, gdzie praktycznie każdy produkt ze stosownym logo można sprzedać po zawrotnej cenie. Powodów jest co najmniej kilka, ale przekonuje mnie opinia Moniki Jaruzelskiej z książki „Zmiana”:

Marketingowcy twierdzą, że onieśmielenie i ciekawość to najlepsza droga do portfela snoba, który siedzi w większości z nas. Po prostu pożądamy obiekt, który wydaje się lepszy niż my sami.

Sukces marek modowych rezydujących np. przy la Chaussée de Waterloo w Brukseli czy via Monte Napoleone w Mediolanie próbuje rozgryźć niejeden naukowiec i kompleksowego rozwiązania tej zagadki z pewnością nie jest w stanie dostarczyć pojedynczy blogowy wpis, ale ku mojej radości i ciekawości odpowiedzi na kilka pytań jak rodzi się taka legendarna luksusowa marka znalazłam w autobiografii Christiana Diora „Dior i ja”, gdzie ten legendarny kreator mody, swoją drogą niedoszły malarz, muzyk i politolog, opisuje jak stał się tym Christianem Diorem… A został nim w 1946 r. porzucając w wieku 41 lat stanowisko  rysownika mody u Luciena Lelonga na rzecz stworzenia domu mody pod własnym nazwiskiem w ramach imperium biznesowego Marcela Boussaca. Po wojnie rynek modowy był w całkowitej stagnacji i Christian Dior postanowił przed sobą dość ogólne zadanie: powrót do tradycji francuskiego luksusowego krawiectwa. To musiało się udać!

A w autobiografii Diora pt.: „Dior i ja” znalazłam odpowiedź na klika pytań:

Jaki był początkowy koncept przy tworzeniu marki modowej Christian Dior?

Moim ideałem było, bym uchodził za „dobrego krawca” – wyrażenie mało krzykliwe, które cenię za kryjącą się w nim jakość i uczciwość .

Żegnaliśmy epokę wojny, mundurów, kobiet o proporcjach bokserów. Ja szkicowałem kobiety kwiaty.

Otwierając mój dom mody, powiedziałem Monsieur Boussacowi, że chciałbym aby ubierały się u mnie wyłącznie szykowne kobiety, które pochodzą z najwyższych kręgów społecznych.

Co jest kluczowe przy budowie marki modowej, oczywiście oprócz inwestora z solidnym kapitałem?

Aby odnieść zwycięstwo w tej „wojnie na koronki”, w którą właśnie się angażowałem, musiałem dysponować sztabem najlepszych ludzi.

Jak ważna dla budowy luksusowej marki modowej jest reklama?

Wiele osób myśli, że dom mody Christian Dior osiągnął sukces dzięki ogromnym nakładom na reklamę. Nasz skromny budżet wyjściowy nie przewidywał na nią ani centa…

Zresztą pewna doza tajemnicy, którą chciałem się otoczyć w mojej pracy, uruchomiła najlepszą reklamę szeptaną, jaką mogłem sobie wyobrazić. Plotki, zasłyszane historie, a nawet obmowa znaczą więcej niż najlepiej przeprowadzona kampania.

Co zmieniło się w modzie francuskiej po wojnie?

Rozpoczął się czas panowania wielkich kreatorek mody. Odosobniony przypadek pośród nich stanowiła niepodzielnie panująca Mademoiselle Chanel, która chełpiła się tym, że nie potrafiła posługiwać się igłą. Miała jednak styl, elegancję i cieszyła się wielkim uznaniem…

I tak oto projektowanie, po długim okresie niemal anonimowego rzemieślnictwa stało się sposobem na wyrażanie osobowości dyrektora domu mody…

/Wszystkie cytaty przedstawione w  formie odpowiedzi na pytania pochodzą z książki „Dior i ja. Autobiografia” Christiana Dior, Wydawnictwo Dolnośląskie/.

A Waszym zdaniem, co jeszcze decyduje o sukcesie luksusowej marki modowej? Koniecznie podzielcie się opinią w komentarzach…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.